Waszymi oczami - AMW

Odwiedziny Kasi, wspominam dziś (po 4 latach) jako wyczekiwane spotkanie z kimś kto wejdzie do domu i poza konsultacją pielęgniarską wniesie uśmiech, radość, spokój. Tak, taka jest właśnie Kasia: każde spotkanie zaczyna od szerokiego uśmiechu 🙂. I nawet jeśli są troski, zmartwienia, zalecenia porady u specjalisty, to nic nie wygląda w jej oczach strasznie, każda rada, wskazówka - od serca, jak matka drugiej matce 🙂. Cokolwiek nas - matki - nurtuje w tym trudnym czasie połogu , nie daje spokoju, brakuje nam wiedzy - śmiało pytać Kasię! Zawsze można liczyć na wysłuchanie, empatię, cierpliwość, czas a przy tym konkrety: rozpisane, krok po kroku, co kiedy i jak, do kogo się udać i z czym. To Kasia dała nam pierwszy sygnał w pierwszym tygodniu życia Emilki: udajcie się do laryngologa bo wydaje się że wędzidełko języka trzeba przyciąć. Udaliśmy się. Co powiedział laryngolog: oczywiście, już się tym zajmuję, ale jaki lekarz w tak krótkim czasie dał wam skierowanie do mnie? Yyy..to nie lekarz, to nasza położna 🙂. Taki przykład. Bystre oko i sprawne ręce Kasi - nie zostawią nic losowi, wszelkie wątpliwości za jej przyczynkiem będą rozwiane 🙂.

AMW