Gdy urodziła się moja córka byłam pewnie jak każda mama niezmiernie szczęśliwa i dumna. Jednak przez niespełna już 2 lata zdołałam doświadczyć nie tylko uczucia szczęścia ale i zmęczenia, frustracji czy poczucia, że się do tego zupełnie nie nadaje. Jeszcze będąc w ciąży bałam się jak to będzie, czy będę dobrą mamą, czy będę wiedziała czego moje dziecko potrzebuje. Nie wszystko od razu wiedziałam i nadal nie zawsze wiem. Bo rola mamy to rola w której ciągle się uczę. I choć po każdej nieprzespanej nocy, czy gorszym dniu mojej córki mam ochotę uciec daleko stąd to wiem, że za nic na świecie nie chciałabym wrócić do czasu gdy mojej córki jeszcze nie było. Gdy się do niej przytulam to rekompensuje mi wszystko. Każda jej nowa umiejętność cieszy tak bardzo. Jestem z tego taka dumna. Bycie mamą nie zawsze jest proste ale na pewno cudowne.
Natalia
